czwartek, 17 listopada 2011

Warsztaty decoupage czyli nałogu końca nie widać!

Nałogowym decoumaniakom - stanowcze TAK! Prowadzę warsztaty. I uczestniczę!

6 fantastycznych, artystycznych Dusz a pośród nich ja, niby 'mentorka' - jak twierdzą ;) no ok, może być ;)

W każdym razie - deseczki na zapiski i osobiste ołówki - oto, co zostało poddane naszym zabiegom a co sprawiło ogromną radość ich Twórcom!

A było tak:
wybieranie i wycinanie motywów serwetkowych
malowanie deseczek farbą w "kolorze spękań"




podsuszanie deseczek
tapowanie farbą w kolorze "babie lato" ;)

iii znowu podsuszanie - suszarka do włosów jest niezbędna jak widać! ;)

przyklejanie obrazków na deseczki
tworzenie "własnych" ołówków - naklejanie motywów i zacisk w folii termokurczliwej



i kolejne suszenie - już po lakierowaniu
tadam! Ozdobiona tasiemką deseczka na zapiski, z przywiązanym ołówkiem!
ozdabianie deseczki i przywiązywanie ołówka

od lewej: Ula, Ula, Krysia, Ewa, poniżej: Grzesiek

szkoda, że Grażynka musiała wyjść wcześniej i nie ma jej na wspólnym zdjęciu :(

*******
A ja, tak na boczku zupełnie, oddaję się swojej ostatniej pasji - decoupageu na szkle ciąg dalszy :)




*******
Dawno nie było tu CANDY :) więc coś muszę zorganizować - ale pierw niech na liczniku obserwatorów stuknie 150 osób!

poniedziałek, 14 listopada 2011

Zapraszam :)

Gorąco namawiam do wzięcia udziału w warsztatach artystycznego pakowania prezentów! 

Zbliża się Boże Narodzenie, czas obdarowywania Bliskich upominkami - warto pokusić się o ich nietuzinkowe opakowanie! 



Drukowanym, bezdusznym torbom papierowym mówię stanowcze NIE!


Odpowiednio zapakowany prezent zwiększa jego wartość, dostarcza moc wspaniałej zabawy, a obdarowana nim osoba poczuje się wyjątkowo!

Koszt udziału w warsztatach to tylko 99,00zł. Istnieje możliwość wystawienia FV. 

Zaczynamy o godzinie 16:00, kończymy około 20:00.

Warto poznać tajniki młodej, ale prężnie rozwijającej się sztuki pakowania prezentów w miłej atmosferze i sympatycznym towarzystwie!

Liczba miejsc ograniczona, dlatego proszę o wcześniejszą rezerwację miejsc
 pod numerem telefonu 664 636 242 lub e-mailowo na adres biuro@parviflora.pl

Dla każdego Uczestnika warsztatów miła niespodzianka!

Oczywiście kawka, herbatka i coś słodkiego w przerwie też się się znajdzie!



Pozdrawiam cieplutko
Magda Lasocka
Pracownia Florystyczna PARVIFLORA

niedziela, 13 listopada 2011

Wyróżnienie - jak miło jest je dostawać!

Tak! W odróżnieniu od niemal 70% bloggerów - z chęcią przyjmuję wszelkie wyróżnienia! Dlaczego? Bo są szalenie miłym gestem, bo sprawiają, że chce się pisać więcej i więcej, bo dają do myślenia, bo pomagają odpowiedzieć na dość często stawiane pytanie: po co bloguję? A w końcu - bo przyjęcie wyróżnienia jest wyrażeniem szacunku dla Wyróżniającego! Nie rozumiem mody na nieprzyjmowanie wyróżnień a co za tym idzie - wywierania presji na gościach, by pisali komentarze. Wolę przeczytać pod postem 5 wartościowych, przemyślanych komentarzy, niż 50 - a co drugi wyrażający po raz kolejny zachwyt w dwóch-trzech słowach...

 No, dość prawienia! Przejdźmy do rzeczy!

A więc (wiem, wiem, nie zaczyna się tak zdania, no ale sami powiedzcie - pasuje, prawda?) - otwieram dziś po raz chyba osiemdziesiąty trzeci swoją skrzynkę mejlową a tam komentarz, z którego dowiaduję się, że Sylwia zaprasza mnie do siebie po odbiór wyróżnienia, jakie właśnie mi przyznała!



I schematycznie:

1. napisz, kto przyznał Ci wyróżnienie:
Skimmia z Kwiatów Natury


2. napisz 7 przypadkowych faktów o sobie:
pierwszy: kocham kwiaty
drugi: zapijam się herbatką malinowo-żurawinową
trzeci: spełniam się jako trener warsztatów ekologicznych
czwarty: zrzucam kilogramy - a niech tam, zdradzę Wam pewien sekret - jest mnie mniej o 72 standardowe kosztki margaryny Kasia :)
piąty: wpadłam po uszy w decoupage
szósty: lubię słuchać muzyki z lat osiemdziesiątych - wtedy to każdy kawałek był "jakiś"...
siódmy: planuję... 


3. nominuj do wyróżnienia 15 bloggerek:
(od razu zaznaczam, że nie sprawdzam, czy akurat nie przyjmujesz wyróżnienia - jeśli przyjmiesz - będzie mi bardzo miło, jeśli nie - Twoja sprawa; KOLEJNOŚĆ PRZYPADKOWA)
jeden: ANIELINA
dwa: MEDŻIK
trzy: BASIA
cztery: ANIA
pięć: SHIRAJA
sześć: KORONKA
siedem: ANIA
osiem: OLA
dziewięć: KASIA
dziesięć: APUNI
jedenaście: BASIA
dwanaście: AGA
trzynaście: MIRIAMART
czternaście: ELA
piętnaście: HANIA

*******
A w kolejnym poście pokażę Wam kolejne wyniki odmóżdżania dekupażowego ;)

niedziela, 6 listopada 2011

Uwaga! Kolejny nałóg!

Ja wiem, że nałogi to najgorsza najgorszość! W jednym siedzę po uszy i nie chcę go porzucić! A w drugi właśnie wpadam! I choć bronię się nogami i rękami to... zresztą zobaczcie sami!

Od niepamiętnych czasów uwielbiam świece, lampiony, latarenki i takie tam, a od niedawna uwielbiam pracować z papierem ryżowym, którym jakbym mogła - okleiłabym dosłownie wszystko! Jest to materiał, który fantastycznie współpracuje ze mną, z moimi wyobrażeniami i po prostu - no co tu będę dużo pisać - podoba mi się i już! Dlatego ostatnimi czasy produkuję dziesiątki lampionów, świeczników i tym podobnych rzeczy - choć wiem, że nie są jeszcze idealne, nie są tak bogato zdobione jak może być powinny, ale... zbyt szybko znikają, żebym miała jeszcze możliwość ich dopieszczenia :)

lubię robić coś w kompletach - zatem jeden komplet większy, w skład którego wchodzi podstawka na świece, 2 świece i butelka



a tu mały komplecik - z użyciem sproszkowanej koloryzowanej masy perłowej

No i zdecydowanie wolę lakier satynowy ;)