2011, może 2012 rok... Dokładnie nie pamiętam kiedy, ale pamiętam plan: remont salonu! Naprawdę nie wiem dlaczego ściany głównego pokoju, w którym spędzamy niemal 80% swojego mieszkaniowego życia mają kolor zielony! Nie to, że go nie lubię, ale to zdecydowanie nie "mój" kolor. Sufit? Zielony, ale w ciemnym tonie. Od razu mówię, że wcale nie wygląda to źle, kiedy sufit nie jest biały tylko kolorowy, a w dodatku ciemnokolorowy! Ale... to nie jest MÓJ pokój... Już nawet nie mam serca do sprzątania...
2013, grudzień. "Malujemy?" "TAK!" (rozbijamy świnkę skarbonkę - taką prawdziwą, szklaną, bez możliwości wydostania pieniądza, liczymy i ruszamy na zakupy!)
Nieocenione oko i fachowa rada oraz pomoc fachowca, naszego przyjaciela A., jego kolegi M. i mojego brata A., oraz ciężka praca Miśka dają świetne efekty!
Nieocenione oko i fachowa rada oraz pomoc fachowca, naszego przyjaciela A., jego kolegi M. i mojego brata A., oraz ciężka praca Miśka dają świetne efekty!
Fiolet, złamany róż i biel - jako przewodnicy. A dalej to już lawina sama leci - biała cegiełka, szare panele, grafitowa kanapa (rogówka to nasze odwieczne marzenie!), białe meble...
W Wigilię ścieram ostatnie kurze, ustawiam choinkę, dekoruję (czyli robię to, co kocham!), jednak w tym roku nie mam ślicznego stroika na stół, nie mam wianka na drzwi, nie mam... czasu. ALE POKÓJ ŚLICZNY MAM! Znaczy się - ja tak uważam, że NARESZCIE! Padam ze zmęczenia. Idą goście. A potem odpływam... i tak się odtąd bujam w MOIM ulubionym pokoju!
Zapraszam :)
część jadalna
drzwi nieco się odcinają od całości, jednak tego tematu nie byliśmy w stanie tym razem udźwignąć
duma Miśka - cegiełkowa ścianka z miejscem na sprzęty
uwielbiamy światło, dlatego oświetlenia nigdy za wiele :) oczywiście LEDy
świerk, który robi za jodłę ;) "trafiony" zakup Miśka
(po sesji zdjęciowej - stojak pod choinką owinęłam srebrzystofioletową folią)
KOMINEK! na BIOpaliwo
MÓJ KĄCIK!!!!!!!!!!!!!!!
uwielbiam hippeastrum
mój stroik świąteczny
(szklanki, hiacynty, sizal, bombki - jak na florystę to się nie wysilam, co? niedoczas...)
(szklanki, hiacynty, sizal, bombki - jak na florystę to się nie wysilam, co? niedoczas...)
część bardzo wypoczynkowa
A jak Wam się podoba?
*******
A w moim ulubionym kąciku już mam pisanki :) pokażę je następnym razem! Pozdrawiam!
Madziu pokój wygląda bardzo ładnie:). Jednak jest małe "ale", drzwi wyszły na pierwszy plan i burzą atmosferę:(
OdpowiedzUsuńTematu drzwi niestety nie mogliśmy przeskoczyć...
UsuńMagda pokój wyszedł waszej ekipie ekstra... w pierwszym momencie myślałam, że zabrałaś się za tematykę wnętrzarską i to foto z katalogu jakiegoś. Bardzo ładny ten złamany róż... w ogóle nie jest za słodki o dziwo.
OdpowiedzUsuńDziękuję Honoratko! Ten róż jest złamany i mega puderkowy więc nie ma miejsca na słodycz różu księżniczkowego :)
UsuńŁał -efekt super!!!Teraz świątecznie możesz dać upust swojej wyobraźni i talentowi.pozdrówka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńDzięki Aga! Już tworzę wielkanocne dekoracje, pisanki już zajęły miejsce witkowej choinki na komodzie.
UsuńPiękne klimatyczne wnętrze stworzyliście :-)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Bardzo lubię takie jasne wnętrza:)
OdpowiedzUsuńWOW! Ale piękny pokój. Wspaniale to wymyśliliście!
OdpowiedzUsuńPiękny, aż zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńCzy potrzebujesz naprawy posadzki przemysłowej? Twoja jest zniszczona? Rekam katowice oferuje najwyższej jakości usługi czyszczenia i naprawy posadzek przemysłowych. Gwarantujemy wysoki standard wykonania! Sprawdź Naprawa posadzki przemysłowej Katowice
OdpowiedzUsuń