... w Eustomie!
Eustoma, łac. Lisianthus russelianus, to mój ulubiony kwiat. Ta miłość trwa już ponad 10 lat. Kiedy pierwszy raz ją ujrzałam - powiedziałam sobie - ta i żadna inna! Eustoma kiedyś tam w odległej przyszłości będzie królowała w moim bukiecie ślubnym - jak się po siedmiu latach okazało - faktycznie tak było ;)
moja wymarzona wiązanka ślubna (tzn. z moich ukochanych kwiatów - co do kształtu i wykonania mam wiele "ale"... no cóż, wtedy jeszcze nie zajmowałam się florystyką w takiej skali jak dziś...)
Dlaczego w sumie eustoma? Podobają mi się w niej kwiaty o niezwykle delikatnych płatkach, podobają mi się jej pączki, które sterczą dumnie do góry i co ciekawe - po ścięciu tych cunych kwiatów - nie roziną się, dzięki czemu można tworzyć z eustomy przeróżne dekoracje i kompozycje bez obawy, że straci ona kształt na skutek dojrzewania pączków kwiatowych.
eustoma w wiązance pogrzebowej, obok lilii gałązkowej
eustoma w koszu urodzinowym - minimum dodatków; ten kwiat sam w sobie jest tak dekoracyjny, że niewiele mu potrzeba towarzystwa...
bukiecik do chrztu dla chłopca
bukiecik do chrztu dla dziewczynki
Ponadto jest to niezwykle trwały kwiat, w wazonie z czystą wodą z dodatkiem pożywki (do kupienia w każdej dobrej kwiaciarni) potrafi cieszyć oko nawet 3 tygodnie! Co jeszcze? Duży wybór kolorów: białe, kremowe, żółte, zielone, różowe, malinowe, czerwone, brązowe, fioletowe, lawendowe... a także dwukolorowe (białofioletowe, białoróżowe). Są odmiany o kwiatach tzw. pełnych - czyli mające kilka okółków płatków, ale są też odmiany o 1 okółku płatkowym - te pierwsze są bardziej okazałe, pięknie prezentują się w bukietach ślubnych, te drugie delikatniejsze, doskonale nadają się na drobne kompozycje, np na bukieciki komunijne, do chrztu.
eustoma doskonale nadaje się na biżuterię floralną
eustoma na grzebyku - nic, tylko wpiąć we włosy!
bukiet ślubny - naręcze eustomy - bardzo romantyczna propozycja dla równie romantycznej Panny Młodej
Zarówno ze względu na soje walory estetyczne i trwałość - eustoma jest jednym z najczęsciej wybieranych kwiatów do wiązanki ślubnej. Jest o wiele młodsza niż róże i storczyki - które królują we florystyce ślubnej, a plasuje się na podium zaraz za nimi!
w tej wiązance eustoma partneruje dtorczykowi tajlandzkiemu, jest dla niego pięknym tłem
dekoracje na stoły weselne:
- przed Nowożeńcami
- wśród gości
Uwielbiam układać z niej wiązanki ślubne, bukiety okolicznościowe, kompozycje kwiatowe w naczyniach... Zawsze mogę na niej polegać - nawet bez dłuższego dostępu do wody - potrafi zachować odpowiedni turgor.
eustoma w moim ulubionym kształcie bukietu ślubnego, czyli w wachlarzu
Zachęcam do bliższego zapoznania się z eustomą. Wybierzcie się do kwiaciarni, kupcie gałązkę i napawajcie się ich obecnością - pamiętajcie o pożywce.
prawda, że ma w sobie to "coś"? :)
Pozdrawiam moich kochanych Odwiedzaczy! Już niedługo moje pierwsze CANDY - miało być przy siedemsetnych odwiedzinach bloga, ale nie zdążyłam nic ciekawego przygotować - cały mój wolny czas poświęcam na organizowanie pomocy Amelce (kilka postów niżej opisałam jej smutną historię...). Obiecuję, że przy tysiączku coś fajnego Wam zaproponuję!
Normalnie ja się od Twojego bloga oderwać nie mogę :D Kwiat jakoś mnie specjalnie nie zachwyca, ale Twoje czary z nim-jak najbardziej... Podziwiam tym bardziej, że odróżnię stokrotkę od róży, ale więcej nazw to nie koniecznie umiem zapamiętać, że nie wspomnę o dopasowaniu do kwiatu... :/
OdpowiedzUsuńWszystkie kompozycje, które zaprezentowałaś są wspaniałe i takie orginalne w wykonaniu, że aż dech zapiera !!!
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej podoba mi się wiązanak w kształcie wachlarza ;-)
Eustomę bardzo lubię szczególne fioletowo - białą i fioletową, obok pachnących lili to najładniejszy dla mnie kwiat !!!
Pozdrawiam Aga
Miło mi ,że do mnie zaglądasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapowiadama się częściej ;)
Kochana piękne kompozycje...uroczo wygladają i ślicznie się prezentują:)Bardzo mi się podobaja:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście to przepiękny kwiat. Wszystkie kompozycje piękne ale najbardziej uroczy bukiecik (według mnie) to ten na chrzest dziewczynki.
OdpowiedzUsuńJa tez jestem zakochana w Eustemie :o)
OdpowiedzUsuńA gdyby go tak przenieść na naszyjnik ze srebra?
hmmmm pomyślę nad tym :D
pozdrawiam cieplutko
Linaewen - ja też od razu wszystkiego nie wiedziałam :) cieszę się, że Ci się tu u mnie podoba :)
OdpowiedzUsuńKaprysku - ja też mam najwięcej serca do wachlarza :) moja ulubiona forma wiązanki ślubnej. Sam stelaż robi się około 6 godzin, mimo to - nie ma się dość - wręcz przeciwnie - nie można się doczekać kiedy kwiaty zwieńczą całość!
Peninia - dziękuję za miłe słowo - każde jest dla mnie na wagę złota!
Apuni - powiem Ci, że dostałam zlecenie po prostu na bukiecik do chrztu dla dziewczynki. Wzięłam katalog kwiatów do łapki, oczywiście od razu przeszłam do rozdziału EUSTOMY i od razu wiedziałam, że ta różowobiała będzie najodpowiedniejsza :)
Kamilko - mało coś jest blogów florystycznych - cieszę się, że do Ciebie trafiłam, uwielbiam cieszyć oczy florystyką w innym wykonaniu niż moje!
Aurus - no to ja czekam z niecierpliwością!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak, tak......
OdpowiedzUsuńEustoma jest przepiękna i bajeczna!
Kwiat jak marzenie!
A w Twoim wykonaniu prezentuje się jeszcze bardziej okazale i dostojnie!
Ja też pokochałam ten kwiat od pierwszego wejrzenia... I też dzięki miłości do niego znalazł się w moim bukiecie ślubnym.
Jak pisałam w poście o butonierkach miałam je w odcieniach fioletowo-kremowych.
Może kiedyś wrzucę fotkę u siebie...
Twoje prace ogląda się z przyjemnością, aż chciałoby się jeszcze i jeszcze...
Pozdrawiam!