Tym razem zdążę!
Paczuszka w CraftStudio zamówiona, choć coś długo nie dociera. W końcu jest, wyciągam zamówione serducha różnej wielkości i formy, a także kilka szablonów silikonowych. Ale będzie zabawa! Mam pastę do dekorów, farby akrylowe i silikonowe. I dziwnie patrzącego na to wszystko - Małża... Zakładam roboczy fartuch, cały umazany w przeróżne kolory i ciapy farbowe. I zaczynam. A kończę po 3 dniach - przecież wszystko musiało dosychać, nie? ;)
No, i robiąc jedno serducho - myślę o wyzwaniu szufladowym zatytułowanym "Nutka Melancholii", które tym razem proponuje Peninia. Nawiązanie ma być do poniższego obrazka:
Moje rozpoznanie tematu wygląda tak:
czyli zszabyszikowane serducho z dekorem 3D w melancholijnych barwach ;)
I jak? Może być? :)
Wymiękam! Cudne i na dodatek zszabyszykowane!
OdpowiedzUsuńPiękne serducho
OdpowiedzUsuńSerduszko piękne. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńświetne
OdpowiedzUsuńPiekne, zycze szczescia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przepiękna ta zawieszka:))
OdpowiedzUsuńFajnie ;) i serducho doskonale wpisało się w temat.
OdpowiedzUsuńOczywiście że może być! Jak najbardziej!:-) Eleganckie i gustowne!
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie, dziękujemy za udział w wyzwaniu szuflasowym.
OdpowiedzUsuńŚwietne jest, bardzo delikatne i eleganckie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne serce... takie z klimatem :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w szufladowym wyzwaniu.
Pozdrawiam
Agnieszka