Wracam...
Jeszcze nie tak dawno jakby mnie nie było, przestałam...
Wracam...
Łapczywie łapię każdy kolejny promień słońca, staję na równi w szeregu z tymi, co oddychają po prostu...
Jestem. To chyba ważne. Być. Dla kogoś.
*******
Zanurzam się w Wasze blogi, dzięki, że jesteście :*