... iść na ślub bez kwiatka!
Ja się z tym zgadzam w dwustu procentach! A temat tej głupiej mody "ZAMIAST KWIATÓW" to temat rzeka, nie ma sensu o tym pisać po raz enty, więc nie piszę - za to pokazuję - jak można zapakować wino, które zażyczyli sobie Państwo Młodzi (zakładając, że każdy z proszonych gości MA przynieść PREZENT i to nie byle kwiaty, które ZARAZ zwiędną - tylko WINO! - wspominając o tym oczywiście w zaproszeniu):
Na szczęście często spotykam ludzi, którzy uważają, że kwiaty są wyrazem emocji, a dawane lub otrzymywane pod wpływem chwili - mają ogromne znaczenie! A że są nietrwałe? To akurat jest ich zaletą - dlatego są tak piękne...
Kwiaty są chwilą, a to nasze całe życie z chwil się składa właśnie...