niedziela, 4 września 2011

Powrót do tych oddychających po prostu...

Wracam...

Jeszcze nie tak dawno jakby mnie nie było, przestałam...

Wracam...

Łapczywie łapię każdy kolejny promień słońca, staję na równi w szeregu z tymi, co oddychają po prostu...

Jestem. To chyba ważne. Być. Dla kogoś.

*******
Zanurzam się w Wasze blogi, dzięki, że jesteście :*