niedziela, 6 listopada 2011

Uwaga! Kolejny nałóg!

Ja wiem, że nałogi to najgorsza najgorszość! W jednym siedzę po uszy i nie chcę go porzucić! A w drugi właśnie wpadam! I choć bronię się nogami i rękami to... zresztą zobaczcie sami!

Od niepamiętnych czasów uwielbiam świece, lampiony, latarenki i takie tam, a od niedawna uwielbiam pracować z papierem ryżowym, którym jakbym mogła - okleiłabym dosłownie wszystko! Jest to materiał, który fantastycznie współpracuje ze mną, z moimi wyobrażeniami i po prostu - no co tu będę dużo pisać - podoba mi się i już! Dlatego ostatnimi czasy produkuję dziesiątki lampionów, świeczników i tym podobnych rzeczy - choć wiem, że nie są jeszcze idealne, nie są tak bogato zdobione jak może być powinny, ale... zbyt szybko znikają, żebym miała jeszcze możliwość ich dopieszczenia :)

lubię robić coś w kompletach - zatem jeden komplet większy, w skład którego wchodzi podstawka na świece, 2 świece i butelka



a tu mały komplecik - z użyciem sproszkowanej koloryzowanej masy perłowej

No i zdecydowanie wolę lakier satynowy ;)

10 komentarzy:

  1. Przyzanam się że nie miałam do czynienia z papierem ryzowym jeszcze .Dekupage lekko liznęłłam.A efekty wdzieczne widać..
    Chyle czoło za ten wystrój z drucików na samochodzie .bukiet do tego -piekne!!!!!Pozdrówka ciepłe-aga

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie przerzuciłam się w decu na papier ryżowy. Żadnych fałd, zmarszczeń ani niedociągnięć. Żadnego kombinowania. Przyklejasz,lakierujesz i już. Może i droższy niż serwetki, ale bardziej efektowny. Twoje lampioniki cudne. Ja tez popadłam w oświetleniowe szaleństwo.

    OdpowiedzUsuń
  3. TY qurde ile jeszcze masz w zanadrzu taleńciaków ;-)
    świetne zestawy !!
    A życzę Tobie jak najwięcej takich nałogów
    buziaki wiedźmo :*
    i ..... do zobaczenia w realu :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cudne. Widzę, że jesteś wszechstronnie uzdolniona!!!! Świeczki są cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko jest takie piękne i do tego te piękne róże.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! Wygląda wspaniale! Jaką to techniką? Decoupage? Co trzeba kupić i umieć, żeby zrobić takie cudności? Może jakiś kursik? Prooooszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aga - spróbuj z tym papierem, a przepadniesz tak jak ja! A jak się okazało - papier można kłaść też na drewniane powierzchnie ;) i to wtedy fajnie wygląda!

    Dysiaku - to fakt, jeśli papier mamy drukowany, a ten jest trochę drogi, natomiast ja używam papieru białego i naklejam na niego motywy wycięte z serwetek - trudność w naklejaniu bez zmarszczeń chyba porównywalna, jednak nawet jeśli się coś zagnie - nie rzuca się to tak w oczy jak na gładkim podłożu.

    Skim - no ja też się nie mogę doczekać!

    Aniu - dziękuję! Mnie też te świece bardzo się podobają, znajomym również, powoli szykuję kilka na prezenty gwiazdkowe ;)

    MAKIMONI - dzięki!

    Fabryko Spokoju - jest do decoupage na szkle, trzeba kupić coś szklanego lub świecę lub cokolwiek, co chce się ozdobić, primer do decoupage na gładkich powierzchniach, papier ryżowy, klej do serwetek i lakier. No a co trzeba umieć? Posługiwać się pędzelkiem ;) więc niewiele! A kursik? Hm.. zastanowię się, ale ja naprawdę nie jestem fachowcem w tej dziedzinie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. parv, piękne te świece...radzę pochowaj je przed moim nalotem- bo nie ręczę za siebie.
    buziole

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie wzory! Śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj wiedźmo zapraszam Cię do siebie po wyróżnienie :-)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń