sobota, 4 lutego 2012

I filc, i seriale, i wymianka

Filc. Chcę Wam pokazać część broch-poplątoch, które jeszcze nie wyjechały (czekają na pozostałe towarzyszki dalekiej podróży) w siną dal (znaczy do Sopotu) i dlatego postanowiły zapozować przed obiektywem mojego aparatu:

















Tego czynu pozazdrościła kotwica i kufle z piwem, które za to od razu po sesji wskoczyły w folijki i powędrowały do rąk ich prawowitych właścicieli:




Filcuję. Nie. To złe stwierdzenie, bo przecież takie tyczy czy się wytwarzania filcowych kształtów z wełny... Więc co ja robię? Filcakuję? :) Niech mnie ktoś oświeci!


*******
Seriale. Do udziału w kolejnej blogowej zabawie - o serialach - zachęciła mnie Ania. I tak:

Na blogu publikujemy logo zabawy

Należy napisać kto nas do tej zabawy zaprosił POWYŻEJ :)
Zaprosić do zabawy pięć kolejnych osób 
Zapraszam prowadzących blogi:
Wymienić i opisać kilka swoich ulubionych seriali. 

Jest sporo serialu - lubię proste, nie wymagające szczególnej uwagi, produkowane głównie przez TVN ;) nie wstydzę się tu wymienić "Na Wspólnej" czy "Przepisu na życie", kiedyś z wypiekami czekałam na "39 i pół" - opisywać nie będę - bo i tak pewnie wszyscy je znają, choć część z Was się pewnie do tego nie przyzna ;)

Ale jest jeden serial, który śledzę z lekkim wyprzedzeniem dzięki zagramanicznym kanałom tiwi - jest to "NCIS" - losy głównych bohaterów śledzę mniej więcej od połowy 6 sezonu (aktualnie jestem na początku 9 sezonu). Skąd mi się to wzięło? Misiek po wypadku siedzi obolały w domu - z nudów ogląda różne seriale, między innymi NCIS. Ten mu się podoba najbardziej, w związku z czym pożycza od znajomych wszystkie sezony no i następuje oglądanie odcinków w każdej wolnej chwili - co mnie około 4 sezonu zaczyna irytować, za długo w tej irytacji nie wytrzymuję - jeśli nie możesz wygrać z wrogiem - przyłącz się do niego - co też czynię no i... wciąga mnie niemniej niż Miśka! A o czym serial? O rozwiązywaniu zagadek kryminalnych powiązanych z Marynarką. W skrócie. A więcej - można poczytać TUTAJ


Polecam!

Na więcej seriali nie mam czasu... BU :(


*******
Wymianka. Trwa. Ta ogłoszona w Miejscu Sympatycznych Klimatów. Pary rozlosowane, adresy poprzesyłane. Dla utrudnienia ale i dla większej niespodzianki i frajdy tworzenia prezentów - specjalnie nie podałam żadnej z biorących udział - z jakiego bloga jest para :) Dziewczyny - zobaczycie, będzie świetnie! Finał Wymianki z Przesłaniem - już 29 lutego!

11 komentarzy:

  1. Te filcowe broszki są świetne!!!! Najbardziej podobają mi się te dwukolorowe:))
    Przesyłam dużo Ciepła

    OdpowiedzUsuń
  2. Broszki fantastyczne. Niestety nie dotarł do mnie adres mojej wymiankowej pary?
    Poproszę o powtórnego e-maila z danymi :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Reni Jusis śpiewała zakręcona a ja Ci śpiewam zafilcowana hihi...... ale pozytywnie oczywiście ;-) o Twoich brochach już gdzieś pisałam ;-) ale się powtórzę REWELACJA ...

    Ach zapomniałabym kufel z piwem mnie rozwalił ha ha ha

    I z tym gadżetem bloga o który Cię pytałam nie udało mi się :-( buuuuuuu

    buziaki ślę :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Brochy poplątane - bardzo ładne !!! I nikt ich nie rozplącze !!!
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Przesliczne brochy:)) A ta kotwica i kufle to po prostu rewelacja!:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne te broszki. Beżowo-kremowa mi się najbardziej podoba. A kotwica jest czadowa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te filcowe broszki są wspaniałe. Ta szaro-czarna jest najlepsza.

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne broszki:)
    cieszę się, że do Ciebie trafiłam:)
    piękne rzeczy robisz:) będę podglądać jeśli pozwolisz:)
    pozdrawiam z kuźni upominków:)

    OdpowiedzUsuń
  9. a do mnie dotarły dwa adresy wymiankowe....robimy po dwa prezenty?

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne kwiatuszkowe broszki...super pomysł...i wykonanie!

    OdpowiedzUsuń