czwartek, 3 stycznia 2013

"Spotkał katar Katarzynę...

... Aaaaa PSIK!"

Pamiętacie ten wierszyk? Mnie zawsze przypomina się kiedy siadam do kolejnego drewnianego dziurawego przedmiotu...

Z tych wszystkich pudełek, herbaciarek, szkatułeczek - najbardziej lubię chusteczniki :) i takowych kilka ostatnio wychodzi spod moich rozbieganych rąk, które uwielbiają malować, ryżować, oklejać, lakierować i w końcu zdobić świecidełkami i tasiemkami - takie oto przedmioty - można rzec - życia codziennego :)

Najsampierw (jak to zwykle mawiał mój Dziadek) - chcę Wam pokazać chustecznik z lekką nutką retro:



Kolejnym jest chustecznik z różami herbacianymi - osobiście nie lubię tego określenia koloru tych kwiatów - no bo w końcu: herbata, której kolor przywołujemy, jest czerwona? zielona? czarna? słaba? mocna? Ano właśnie...



Następny chustecznik - koniecznie z delikatnymi złoceniami, w stylu barokowym z błyskiem rokoko - no wiem, mieszanka zabójcza, ale ktoś właśnie taki sobie wyobraża i taki właśnie dostaje:



Zupełnie inaczej prezentuje się chustecznik z różowymi liliami - który z założenia ma zostać u mnie, ma być mój własny, ma być... I - jak się okazuje - już nie jest, ale nie żałuję, bo kogoś innego cieszy:




Jako że zostaję bez chustecznika, mam niecny plan, że kolejny, jaki ozdobię - zostanie u mnie na zawsze, albo chociaż na jakiś czas, może dłuższy? W moich ulubionych kolorach:



Jak myślicie? Mam jeszcze ten chustecznik? ;)

Tego z poniższego zdjęcia też nie posiadam; ozdabiam go zgodnie z bogatymi wytycznymi: żabki. I tak jak szybko te przemiłe stworzonka kicają - chustecznik znika w okamgnieniu i ląduje u swojej właścicielki :)


Mam pomysły na kolejne, a pierwszy z nich będzie moim, tylko nieco czasu brak...

Pozdrawiam ciepło!

Aaaaa PSIK!

7 komentarzy:

  1. Łał mnie się podobają te sweet hmm cukiereczki :-)
    może też spróbuję ....
    buziaki siostro ...

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie tam się podoba najabrdziej różowy przez... niesymetryczną klamereczkę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybór wielki , wszystkie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chusteczniki rewelacyjne i na czasie bo grypsko szaleje .
    Chyba najbardziej podoba mi sie ostatni,zaba swietna chociaz....trudny wybór.
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojejku !!! Jakie śliczne !!! Wszystkie !!! Nic tylko katar mieć... z takim chustecznikiem to zawsze trochę przyjemniej, mimo że nos zasmarkany...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach jakby mi sie taki chustecznik przydal, sa rewelacyjne!!!!! Kazdy jeden! Moze kiedys te marze sie mi spelni....

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne, cudne, cudne! Jeden ładniejszy od drugiego. I takie dopracowane:)

    OdpowiedzUsuń