niedziela, 6 stycznia 2013

Frezja

Bez zbędnego pisania...



bukiet ślubny PŁOMIENNY CZAR

butonierka ślubna

wpinka kwiatowa we włosy Panny Młodej

bransoletka Pani Świadek 
 

butonierka Pana Świadka

opaski dla Młodych Dam ;)



dekoracja limuzyny




dekoracje sali weselnej ADRIATICO w Andrespolu






czwartek, 3 stycznia 2013

"Spotkał katar Katarzynę...

... Aaaaa PSIK!"

Pamiętacie ten wierszyk? Mnie zawsze przypomina się kiedy siadam do kolejnego drewnianego dziurawego przedmiotu...

Z tych wszystkich pudełek, herbaciarek, szkatułeczek - najbardziej lubię chusteczniki :) i takowych kilka ostatnio wychodzi spod moich rozbieganych rąk, które uwielbiają malować, ryżować, oklejać, lakierować i w końcu zdobić świecidełkami i tasiemkami - takie oto przedmioty - można rzec - życia codziennego :)

Najsampierw (jak to zwykle mawiał mój Dziadek) - chcę Wam pokazać chustecznik z lekką nutką retro:



Kolejnym jest chustecznik z różami herbacianymi - osobiście nie lubię tego określenia koloru tych kwiatów - no bo w końcu: herbata, której kolor przywołujemy, jest czerwona? zielona? czarna? słaba? mocna? Ano właśnie...



Następny chustecznik - koniecznie z delikatnymi złoceniami, w stylu barokowym z błyskiem rokoko - no wiem, mieszanka zabójcza, ale ktoś właśnie taki sobie wyobraża i taki właśnie dostaje:



Zupełnie inaczej prezentuje się chustecznik z różowymi liliami - który z założenia ma zostać u mnie, ma być mój własny, ma być... I - jak się okazuje - już nie jest, ale nie żałuję, bo kogoś innego cieszy:




Jako że zostaję bez chustecznika, mam niecny plan, że kolejny, jaki ozdobię - zostanie u mnie na zawsze, albo chociaż na jakiś czas, może dłuższy? W moich ulubionych kolorach:



Jak myślicie? Mam jeszcze ten chustecznik? ;)

Tego z poniższego zdjęcia też nie posiadam; ozdabiam go zgodnie z bogatymi wytycznymi: żabki. I tak jak szybko te przemiłe stworzonka kicają - chustecznik znika w okamgnieniu i ląduje u swojej właścicielki :)


Mam pomysły na kolejne, a pierwszy z nich będzie moim, tylko nieco czasu brak...

Pozdrawiam ciepło!

Aaaaa PSIK!

środa, 2 stycznia 2013

Scrabble, literaki :)))

Co tu podarować moim kochanym najbliższym przyjaciółkom na Gwiazdkę? Pomyślmy... Nie, to już było, to już mają, to nie pasuje na tą okazję... W sumie wszystkie dekupażują... A czego jeszcze nie zrobiły? Puzzle! No tak, ale ciężko dostać takie kształtki drewniane w odpowiednim dodatkowo rozmiarze... Mam! Scrabble! Z magnesikami, żeby na lodówce można było zawiesić!




Potrzebuję więc kwadraciki 5x5cm ze sklejki - tak się składa, że rozmawiam właśnie ze znajomą z forum florystycznego i okazuje się, że jej znajomy może mi takie coś wyciąć a Madzia mi prześle! No to decyzja podjęta i za dni kilka kwadraciki lądują u mnie w domu!

Niestety nie wyrabiam się przed świętami, ale nic to - Sylwestra wszystkie spędzimy razem, więc wtedy im podaruję niewielkie pakuneczki z Literakami!

I tak też robię (choć muszę nadmienić, że jedna z nich dostała swój zestawik dzień wcześniej i z poniżej prezentowaną trójeczką nie układa), dziewczyny między sylwestrowymi tańcami układają swoje krzyżówki!






Fajne, co? :)))

Prezentowisko...

... skoro jesteśmy w Prezentowisku, czyli w Miejscu Sympatycznych Klimatów - to nie będzie nietaktem przedstawienie opakowań prezentów, którymi cieszą się moi najbliżsi. 











*******
Okres przedświąteczny jak co roku - obfituje u mnie w wiele zajęć związanych głównie ze sztuką pakowania prezentów ale też z florystycznymi wyzwaniami, stąd moja nieobecność, choć podczytuję Wasze blogi naprawdę regularnie, często na koniec dnia, tuz przed snem... Stąd mało moich komentarzy, dlatego postanawiam poprawę ;) Niewiele też postów ostatnimi czasy u mnie powstaje... Choć materiałów na kilkanaście kolejnych mam bez liku - więc niedługo co nieco poczytacie i pooglądacie :)

Przy okazji - spóźnione, choć szczere życzenia wszystkiego co najpiękniejsze w tym dwutysięcznym trzynastym roku!