środa, 4 sierpnia 2010

Prezent, zakup i wygrana

Tak, tak - tyle tego się zebrało :) a bloguję dopiero od 10 czerwca :) Ale po kolei:

Zapisuję się na CANDY do Ani - niestety z pewnych powodów zabawa zostaje odwołana :( no cóż, tak też się zdarza... Dostaję przesympatycznego maila z prośbą o adres i zapowiedzią wysyłki. Hm... - podaję, co mi tam :) i tak jak ktoś chce to poszpera i odnajdzie moją stronę www a na niej adres więc... Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu - listonosz przynosi kopertę bąbelkową, wypukłą, coś w niej grechocze - oho! myślę - czyżby faktycznie Ania przysłała mi kolczyki? TAK! O mamo! Są niesamowite, stają się jednymi z moich ulubionych! Proszę bardzo, podziwiajcie te cudeńka razem ze mną! - jak stwierdziła Ania - klasyka - srebro i onyksy!


I tutaj mam do wszystkich gorącą prośbę - odwiedźcie Anię, dziewczyna wystawia swoje prace w ArsNeo i w AleŁadne - promocje i obniżki cen, co jest spowodowane jej ciężką sytuacją... Aniu - pozdrawiam cieplutko i namawiam znajome na zakupy u Ciebie!

*******

Przeglądam sobie blogi, wdeptuję do Niecodziennego Zakątka, a tam! o mamo! poduchy, domek w kwiaty malowany, i broszki - a jakże! Jakoś takie insze? Puchate? Piszę komentarz, że mam potrzebę posiadania takowej. Dostaję maila, na którego odpowiadam, dogadujemy się co i jak i co? No? Kto zgadnie? Tak! Dostaję broszkę plus... drugą broszkę! Miło jak nie wiem co! Oto to, co mam, od Iwonki:


Dziękuję Ci kochana, broszki miały już pierwsze swoje 5 minut - jedna na torbie, druga na żakiecie :)

*******

No i czas zaprezentować moją wygraną w Szufladzie :) Po pewnych komplikacjach z niedojściem maila czy innego chochlika, nie wiem, nie byłam przy tym, hahaha, patrzę, a serducho w obłędne grochy usadawia się beszczelnie na komodzie-barku:


W kieszonce serduszka - fajny przekaz - mam nadzieję, że na szczęście, bo... moim marzeniem jest... a tam, nie będę zapeszać :)

A skrzydełka nieśmiało przycupają na wieszaczku w przedpokoju:


*******

No, i co Wy na to? Ja jestem  hepi - jak to mawia moja bratanica ;) Już niedługo - mam nadzieję - ktoś będzie się równie mocno cieszył z niespodzianki z mojego CANDY, na które jeszcze trwają zapisy - serdecznie zapraszam!

Buziaczki moje drogie - i dzięki za pamiątkowe wpisy pod poprzednimi postami!

11 komentarzy:

  1. Ale pokazałaś dzisiaj cudowności. Sama nie wiem, co ładniejsze.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje Szczęśiaro -oby ta dobra passa trwała jak najdłuźej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ Ci się poszczęściło! super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje !!!
    Dużo pięknych przedmiocików Ci się dostało !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie dostawać;-)Ty też rozdajesz, zapisałam sie do Ciebie na candy;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje wygranej Szuflady :) No i kolczyki - bomba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ Ci się fartnęło :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Same śliczności!
    Kolczyki i brochy-świetne!
    Prezentują się znakomicie, ta jedna brocha z ciemnymi wstawkami nawet by do biżutków pasowała-jak zestaw.
    Gratuluję wygranych prześlicznych podusi.
    Godne miejsca im wybrałaś. Wiszą sobie, na widoku-i cieszą zapewne oczy domowników.

    Znalazłam Twoją kwiaciarnię!
    Masz piękną, przejrzystą stronę!
    Tak bardzo chciałabym zobaczyć Twoje kompozycje na żywo... To na razie niemożliwe, nie wybieram się do Łodzi-może kiedyś przejazdem?...
    Tworzysz prawdziwe Dzieła, aż miło popatrzeć!
    Szkoda, że na razie tylko wirtualnie...

    Dziękuję Ci z całego serca za wszelkie miłe słowa i odwiedziny u mnie!
    Jeszcze pozwolę sobie odpowiedzieć...
    Otóż pytałaś u mnie jak dorabiałam wieczka do moich tub okolicznościowych na życzenia?
    A mianowicie...
    Najpierw odrysowywałam od rolki (jeszcze nie ozdobionej) po dwa kółka. Dolne przyklejałam na stałe, a górnemu robiłam-doklejałam takie wypustki. Żeby można było je lekko wcisnąć do środka. Wcześniej doklejałam też kawałek wstążeczki by można było swobodnie "zatyczkę" wyciągnąć.
    Teraz już dawno nie robiłam tub po rolkach od ręczników. Ostatnio wykorzystywałam puste opakowania po herbatkach granulowanych dla niemowląt (i dzieci) Hippa lub Bobovity. Mój mały trochę ich wykorzystał, więc puste opakowania trzeba było jakoś spożytkować. Te mają już super gotową puszkę z dnem-zatyczką. Tylko ozdabiać...!!!

    Dobrej nocy :-)!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za tyle ciepłych słów. Bardzo się cieszę, że kolczyki się podobają.
    Pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. istne cuda Ci się trafiły! gratuluję i życzę morza cudów w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratulacje super wszystko..i te wieszaczki urocze

    OdpowiedzUsuń