Jak mnie potrzeba czasu! Jak okropnie on pędzie, a ja nie potrafię go dogonić! I tak naprawdę to sama nie wiem, co robię, co mi ten czas tak zajmuje mocno? No, w każdym razie - uważam, że mam go za mało, bo chciałabym tyle zrobić, ale kiedy? Też tak macie? Że dni mkną jak szalone? Może jak przyjdzie jesień, a dni staną się nijakie, to człowiek dostanie więcej czasu?
W każdym razie w tym niedoczasie udaje mi się od czasu do czasu coś stworzyć, ozdobić. Jeszcze się tworzy moje poncho GS - trwa zszywanie, ale między zszywaniem jednego i drugiego kwadracika powstaje takie oto coś, czego już nie ma; to znaczy jest, ale u kogoś innego :)
RÓŻE
FIOŁKI
NIEZAPOMINAJKI
Hmmm bużu śliczna hmmm niedoczas .... coś o tym wiem :-)
OdpowiedzUsuńbuziaki
miało być biżu :*
UsuńAle piękne!Ten popękany komplet jest wypas! Wspaniałe prace. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńteż tak mam, ale jak patrzę na Twoją twórczość, to mam wrażenie, że potrafisz także rozciągać czas:)
OdpowiedzUsuń