poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Niedoczas

Jak mnie potrzeba czasu! Jak okropnie on pędzie, a ja nie potrafię go dogonić! I tak naprawdę to sama nie wiem, co robię, co mi ten czas tak zajmuje mocno? No, w każdym razie - uważam, że mam go za mało, bo chciałabym tyle zrobić, ale kiedy? Też tak macie? Że dni mkną jak szalone? Może jak przyjdzie jesień, a dni staną się nijakie, to człowiek dostanie więcej czasu?

W każdym razie w tym niedoczasie udaje mi się od czasu do czasu coś stworzyć, ozdobić. Jeszcze się tworzy moje poncho GS - trwa zszywanie, ale między zszywaniem jednego i drugiego kwadracika powstaje takie oto coś, czego już nie ma; to znaczy jest, ale u kogoś innego :)

RÓŻE


FIOŁKI


NIEZAPOMINAJKI


4 komentarze:

  1. Hmmm bużu śliczna hmmm niedoczas .... coś o tym wiem :-)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale piękne!Ten popękany komplet jest wypas! Wspaniałe prace. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. też tak mam, ale jak patrzę na Twoją twórczość, to mam wrażenie, że potrafisz także rozciągać czas:)

    OdpowiedzUsuń