środa, 27 marca 2013

Zapomniałabym o pisankach!

Przygotowania do świąt trwają w najlepsze - ale nie chodzi o sprzątanie, tylko o planowanie świątecznego menu i o dekorowanie mieszkania w okolicznościowe durnostrojki. Nazbierało się ich pokaźne grono na przestrzeni tych kilku lat małżeńskiego życia :) W tym roku oczywiście nie braknie pisanek dekupażowanych - a jakże!

Większość z nich już ma nowy dom, czyjąś Wielkanoc ozdobi, kilka jeszcze szuka domu - choć nawet jeśli zostaną - znajdą swoje miejsce w moim szklanym koszyczku na komodzie!

przecierane niezapominajki - SPRZEDANE

spękane niezapominajki - SPRZEDANE

spękane kwiaty wiśni - SPRZEDANE

przecierane róże - SPRZEDANA WIĘKSZA

spękane fiołki - SPRZEDANA MNIEJSZA

spękane róże i motylki - SPRZEDANE

przecierane fiołki i niezapominajki

przecierane motylki i znaczek - SPRZEDANE




przecierane niebieskie kwiatuszki - SPRZEDANE

spękane niebieskie kwiatuszki - SPRZEDANE

 spękane różowe kwiaty - SPRZEDANE



ryżowane niezapominajki

przecierane motylki



spękane kolorowe kwiatuszki - SPRZEDANE



spękana lawenda - SPRZEDANE

  ryżowane motylki - SPRZEDANA WIĘKSZA I MNIEJSZA

ryżowane fiołkowe wzorki

spękana lawenda - SPRZEDANE

ryżowane motylki - SPRZEDANE




*******
Pozdrawiam cieplutko wszystkich zaglądających, czytających i komentujących1 Fajnie się dzieje w moim serduszku, kiedy widzę jak ilość obserwujących to miejsce rośnie i rośnie :) Dzięki!

6 komentarzy:

  1. Pisanki cudne, trudno wybrać taką, która najbardziej się podoba ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne. Wcale się nie dziwię, że mają nowe domy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedna piękniejsza od drugiej. Wesołych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ one piękne!
    Zdrowych i wesołych Świąt Wielkiej Nocy. Smacznego jaja i miłego rzucania się śnieżkami w lany poniedziałek :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile tych jaj ?! Jedno piękniejsze od drugiego. I wdzięczą się i kuszą i konkurują ze sobą, jakby chciały powiedzieć : Ja jestem najładniejsze !
    Śliczne wszystkie !!! Pozdrawiam słonecznie :)))

    OdpowiedzUsuń