środa, 15 czerwca 2011

Aluminium? Do ślubu?

Ostatnio... no może nie tak ostatnio, może jeszcze wcześniej się zaczęła... moja przygoda z drutem aluminiowym. Początkowo - nastawienie iście sceptyczne - no bo jak to tak drut aluminiowy do kwiatów? Do bukietów ślubnych? Do kwiatowej biżuterii? Okazuje się, że jest niezastąpiony! Mało tego - jest jednym z moich ulubionych materiałów, z którymi wprost uwielbiam pracować! A na dodatek, ku mojemu zaskoczeniu i wielkiej, nieukrywanej radości - podoba się także moim Klientkom! Chcę Wam pokazać moje przedostatnie aluskowe małe "dzieło", oczywiście ślubne. 


bukiet Panny Młodej




butonierka Pana Młodego 

wpinka kwiatowa we włosy Panny Młodej 

butonierka Pana Świadka 

bransoletka Pani Świadek 

I jak Wam się podoba?

7 komentarzy:

  1. Śliczne!
    I ja lubię drut aluminiowy jako tworzywo, ale jakoś rzadko trafiają mi się panny młode, które chcą iść z nim do ślubu;-(
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze nigdy bym nie przypuszczała że tak może ślicznie wyglądać bukiet ślubny i druciki.
    Pięknie to zrobiłaś i chylę Tobie czoła bo wymyślić coś tak fajnego i pięknego to nie takie proste.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj ! Zwinne te rączki, które z drutu tak uplotły!
    Bukiety na stelażu z drutu wyglądają bardzo atrakcyjnie. Najbardziej podoba mi się pomysł na bransoletkę dla Pani Świadek, która w razie potrzeby będzie miała wolne ręce. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj bardzo bardzo bardzo nam się podoba ;) bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogonek w bukiecie baaaardzo do mnie przemówił;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezwykły ten bukiet!
    Przepiękny!

    OdpowiedzUsuń