Perły! Oczywiście P E R Ł Y! Ostatnio wodzą mnie na pokuszenie; już nie swarki, które mimo wszystko nadal cenię, już nie kamienie szlachetne i półszlachetne - a perły właśnie! Kiedyś się ich bałam... Nie wiem, czy to z powodu mitu, że perły to łzy... Możliwe. Jednak - jak się dowiedziałam - faktycznie perły to łzy... ale łzy szczęścia!
Ostatnio gdzieś, na którymś z większych portali wyczytałam, że w tym sezonie królują głównie bransoletki. Nie kolczyki, nie naszyjniki, kolie czy wisiory, ale właśnie te fantastyczne dekoracje nadgarstków!
W przypływie weny biżuteryjnej powstaje pierwsza bransoletka, w kolorach najbliższych memu serduchu, czyli w fioletach i różowościach:
Następnie powstaje bransoletka w kolorach ziemi, a jak się potem okazuje - niejedna:
Tak zaglądam w pudełko z milionem szklanych jabloneksowych koralików starannie podzielonych i popakowanych w dilerki - a z dna uśmiechają się do mnie granatowiuśkie perełki, a obok nich - niebieskie spękane kryształki... Nie! Bransoletka ma być wyłącznie perłowa! Chociaż... te małe kryształki mogłyby tu naprawdę pasować... buuuuuuuuuuu co tu robić! Zrobię dwie: jedną bez kryształków, drugą z kryształkami! Tak! Zabieram się do układania koralików i... okazuje się, że granatowych perełek mam tylko sztuk 6. Ok, po trzy... z drugiej strony - chcę zrobić jeszcze do tej bransoletki kolczyki - będzie prezent urodzinowy dla mojej ulubionej kuzynki Miśka. W końcu idę na kompromis - i perły i kryształki, ale pereł więcej :
Różowej już nie mam, cieszy kogoś bliskiego memu serduchu :) Niech się dobrze nosi! Buziaki!
*******
Wszystkie bransoletki wykonałam ze szklanych pereł JABLONEX oraz elementów posrebrzanych i nie zawierających niklu, natomiast bigle kolczyków są srebrne. Może ktoś chętny? :)
*******
I żeby nie było, że zapomniałam o niespodziance w moim CANDY - na pewno znajdzie się tam jedna perłowa bransoletka - w kolorach niespodziankowych :) Tak więc tym bardziej zapraszam do wzięcia udziału w losowaniu, bo fajnie to coś brzęczy na ręku!
*******
I żeby nie było, że zapomniałam o niespodziance w moim CANDY - na pewno znajdzie się tam jedna perłowa bransoletka - w kolorach niespodziankowych :) Tak więc tym bardziej zapraszam do wzięcia udziału w losowaniu, bo fajnie to coś brzęczy na ręku!
pięknie dobrałaś kolorystykę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bransoletki są wspaniałe, a ta w brązach mnie rozbroiła totalnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwrzosowa jest niebiańska :)
OdpowiedzUsuńHmmmm no prosze jaka Ty zdolna jesteś ...
OdpowiedzUsuńMasz jeszcze jakieś ukryte talenty o których nie wiem ;-)
Buźka
A mnie się ta ostatnia podoba najbardziej!.
OdpowiedzUsuńPrzecudowne bransoletki :) W kolorach ziemi i ostatnia podobają mi się najbardziej :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńWspaniałe bransoletki i milion koralików zupełnie mnie zamurował :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)