Kolejnym bukietem, do którego mam szczególny stosunek jest ten upleciony z lejców plumosusa, z frezją, goździkiem i zatrwianem...
Spojrzenie na zdjęcie tego bukietu przywołuje mi na myśl jednocześnie niezmiernie miłe wspomnienie fantastycznej Panny Młodej i wspomnienie zupełnie odwrotne, kiedy wykonując ten bukiet (nie wyszło do końca tak, jak chciałam... nie mogłam... Pani Madziu - przepraszam...) dowiedziałam się o wypadku mojego Miśka... 13 sierpnia... Do tej pory nie jest dobrze :( ech...
*******
bukiet Panny Młodej raz jeszcze
butonierka Pana Młodego
bransoletka Pani Świadek
butonierka Pana Świadka
dekoracja samochodu
piekne...
OdpowiedzUsuńbukiety i dekoracje śliczne :) życzę żeby z misiem było tyko lepiej!
OdpowiedzUsuńKochana wszystkie Twoje bukiety-dodatki są przecudne
OdpowiedzUsuńprzesyłka dotarła za którą bardzo dziękuję i jeszcze wszystko w moich kolorkach normalnie miodzio :)
nie trzeba było zawracać sobie tym głowy skoro jeszcze nie wszystko jest dobrze, ale mam nadzieje że jest na najlepszej drodze do dobrego
pozdrawiam gorąco i życzę wszystkiego dobrego !!!
uwielbiam patrzeć na bukiety, które pokazujesz!!!
OdpowiedzUsuńsą piękne