- Kiedyś na wystawie miała pani takie małe wianki z suszonymi kwiatkami. Są jeszcze?
- Są, proszę, o tutaj.
- Podoba mi się ten - a czy możnaby go już ozdobić bombkami?
- Jasne! W jakich kolorach?
- No najbardziej to mi złoto odpowiada!
- W takim razie robimy ze złotem!
I tak oto powstał zupełnie wcześniej nie przeznaczony na świąteczny wianek - wianek świąteczny ;)
*******
Spadek formy, czarne myśli i pogłębiająca się otchłań rozpaczy, bez dna... A po drodze - nagle światełko, coś na kształt Dzwoneczka, piotrusiopanowej towarzyszki... Jest jedna... druga... trzecia i... czwarta! Jak to możliwe? Teraz? Gdy nadziei już brak? A wkoło same wilki...- "Bo jesteś dobrym człowiekiem, Madziu". Dziękuję...
sroka jestem to mi się podoba bo się błyszczy:D
OdpowiedzUsuńPiękny wianek. Pozdrawiam i dzielę się z Tobą całą pozytywną energią jaką posiadam:)
OdpowiedzUsuńPiekny wianusze zrobilas.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Głowa do góry koleżanko!! Po burzy zawsze wychodzi słońce ! I oby wyszło jak najszybciej ! :)
OdpowiedzUsuńJakby co to wiesz..czekam na sygnał :)
Ściskam !
Piękny wianek ;-)
OdpowiedzUsuńLubię złoty kolor ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Aga
Oczywiście, że jesteś!!! I pamiętaj, aby zawsze o tym pamiętać!
OdpowiedzUsuńBuziolki!!!
Och przytulam!
OdpowiedzUsuńWianek prześliczny!
W zeszłym tygodniu otrzymałam od Ciebie wspaniałe serducho:)Jest piękne:) Jak tylko obfocę to pochwalę sie na blogu:)
Nie napisałam wczesniej bo chorubsko mnie męczyło...ech.
Buzaczki posyłam!
Śliczny wianek świąteczny. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSwietnie przeobrazilas ten wianek w swiateczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Niesamowicie klimatyczny jest ten wianek. :)
OdpowiedzUsuń...I bardzo ładny.. i iskrzy ( cokolwiek to znaczy )
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy wianek, zainspirowałaś mnie z tymi wiszącymi bombkami, może coś podobnego kiedyś poczynię do swojego mieszkania:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń